niedziela, 17 marca 2013

Albus Severus Potter cz. I


Szanowny Panie Malfoy.
Chciałbym poznać Pana zdanie na ten temat :
Harry Potter. Chłopiec,który przeżył.Chłopiec , który pokonał Czarnego Pana.Co za idiotyzm.Nie rozumiem jak można w to wierzyć.Mam dosyć ludzi oddających mu cześć. Jego największą zaletą, tą , która pozwoliłam mu zwyciężyć było... SZCZĘŚCIE!Wiem to ponieważ jestem jego synem. Nazywam się Albus Severus Potter i mam 15 lat. Jestem w jednym domu razem z Pana synem, Scorpiusem.Jako pierwszy Potter . Z początku nie byłem tym zachwycony, jednak po jakimś czasie zrozumiałem. Moim zadaniem było przeciwstawić się tej bajeczce o Lordzie Voldemorcie , którego pokonał zwykły chłopak ! Mam nadzieję , że dołączy pan do moich poglądów.
Z poważaniem :
Albus Severus Potter.

Ten list Draco dostał któregoś poranka.Scorpius opowiadał mu o synalku "wielkiego Pottera" . Jak widać , z dala od rodzeństwa i wpływu Gryffindoru wyrobił sobie on własny światopogląd. To dobrze, ale narazie trzeba się o nim dowiedzieć czegoś więcej :
-Scorpius ! Chodź tutaj !
-Tak ?-Do salonu wszedł chłopak łudząco przypominający ojca.
-Powiedz mi... Jaki jest Albus Severus Potter ?
-Eee...Na pewno nie taki jak jego ojciec. Typowy Ślizgon , nienawidzi szlam. Za to go lubię. Często siedzi ze mną w przedziale.Potrafi rozmawiać , ma świetne oceny.A po co ci to wiedzieć ?
-Nie ważne. Możesz już odejść.

  Albusie Severusie !
Twój list jest bardzo interesujący. Wnioskuję z niego, że nie przepadasz za swoim ojcem. Ja też. Od Scorpiusa słyszłem ,że nie tolerujesz szlam. Mam dla Ciebie propozycję. Przyjedź na wakacje do mojego syna. Mam nadzieję , że twoi rodzice się zgodzą (mimo,że "Chłopiec ,który przeżył" za mną nie przepada).
Czekam na odpowiedź :
Dracon Malfoy.

sobota, 16 marca 2013

Nazywam się Daria. Już kiedyś maiłam bloga, i pisałam tam to opowiadanie, ale zgubiłam hasło. No cóż, życie. Dlatego postanowiłam założyć jeszcze raz. Ale powoli. O czym będę pisać ? O Albusie Severusie Potterze, najmłodszym synu Harrego Pottera. W moim opowiadaniu Al nie jest grzecznym synkiem, wzorem tatusia. Jest zły, zadaje się z pewnymi ludźmi. No ale nie uprzedzajmy wypadków. Mam nadzieję, że się spodoba :) A i jeszcze jedno. Nie sprawdzam ortografii ;) Za ewentualne błędy przepraszam ;)